poniedziałek, 25 czerwca 2012

1 Przeprowadzka


- Wszyscy już gotowi? - coraz bardziej niecierpliwił się Onew
- Nie jeszcze chwila, co się tak śpieszysz? mamy przecież czas - odpowiedziałem z uśmiechem.
- Taemin ruchy!! Chcę jak najszybciej być w nowym domu, mam już dość tego miejsca.
- Tak jak my wszyscy - zdeklarował Jonghyun który już od 10 minut stał pod drzwiami - już nie dało się wytrzymać z Kibum'em w jednym pokoju.
- Ty bo z tobą się dało.. - wygarnął mu Key i wybuchła awantura między nimi, którą Minho zaczął uspokajać.
-Ok już możemy jechać - oznajmiłem resztę. Wpakowaliśmy walizki do bagażnika i ruszyliśmy w drogę. Do nowego domu droga zajmowała ok pół godziny, ponieważ znajdował się w innej części Seulu. Miało to dobre  strony ponieważ mieliśmy dużo bliżej do wytwórni, w której ostatnio często musieliśmy przebywać z powodu nowej płyty. Dziś mieliśmy akurat dzień wolny z powodu przeprowadzki, a jutro trzeba było  pojawić się w studiu, a później mamy próbę przygotowawczą do ważnego koncertu, który miał odbyć się za miesiąc. 
       Po 30 minutach dojechaliśmy na miejsce, dom był ogromy i robił wielkie  wrażenie.
 
Do domu pierwszy wbiegł  oczywiście ucieszony Onew. - Tak długo czekałem na tą chwilę, w starym domu był koszmar - powiedział w końcu.          
Miał racje w starym domu były pokoje po dwie osoby, ja miałem z Minho, a Key z Jonghunem, tylko Onew miał sam ale był on bardzo mały. Ale nie to było najgorsze, najgorsze było to że w całym domu była tylko jedna łazienka, na naszą piątkę oczywiście to nie mogło wystarczyć, co dziennie rano wybuchały kłótnie o to kto idzie pierwszy do łazienki. W tym domu nam to nie groziło, bo były ich aż trzy.
- To co Taemin idzie po bagaże hmm ? - odezwał się Onew z diabelskim uśmieszkiem            
- Że co?! - posłałem mu piorunujące spojrzenie.
- No co ? w końcu jesteś najmłodszy czyż nie ? - Key i Jonghyun przyznali mu racje 
- Nie no chłopaki chcecie żeby się nam Maknae zarwał ? - Minho wziął moją stronę. Zaczęli się  śmiać, a ja uśmiechnąłem sie do niego na znak podziękowania, a on go odwzajemnił.
Po chwili wszyscy wzieliśmy  swoje rzeczy z auta i udaliśmy się do swoich pokojów. W pokoju zacząłem układać swoje rzeczy, a następie poszedłem do łazienki wziąć kąpiel. Ok 1,5 później wszyscy poszli na kolacje. Key zrobił  kanapki a Minho herbatę, była luźna atmosfera i rozmawialiśmy o byle czym.
  Po kolacji postanowiliśmy obejrzeć jakiś film i w końcu chłopaki namówili mnie na horror, których z założenia nie lubiłem i chyba nigdy nie  polubię nie wiem czemu.. po prost tak mam.   Po paru minutach filmu zacząłem żałować że dałem się no niego  namówić, co chwilę zakrywałem oczy bo było dużo krwawych momentów. A reszta patrzyła się na mnie nie kryjąc rozbawienia.
- Hahahaha co Tae aż takie to straszne? - pytał mnie ze śmiechem Jongyun.
- Żartujesz sobie? Ten film to jakaś makabra.. Ale jak dla was momenty w których jakiś facet drugiemu odrąbuje głowę siekierą są normalne... Jjong i Key wybuchli śmiechem.
- Ej spokój! Chcę zobaczyć czy ta dziewczyna wejdzie do piwnicy - uciszał  ich Onew bardzo zaciekawiony filmem. A ja znów zasłoniłem oczy ręką. Oglądałem jeszcze trochę ale w końcu nie wytrzymałem.
- Ja już mam dość, aż mi nie dobrze.
- Taemin daj spokój on jeszcze trwa jakąś godzinę, wytrzymasz - przekonywali mnie, ale ja postawiłem na swoim.
- Nie dzięki pójdę do siebie, i tak pewnie mi się będą trupy po nocy śniły.. O ile zasnę.
- Jak chcesz to idź - i znów odwrócili się w stronę telewizora . W pokoju zastanawiałem się jak można oglądać takie filmy, przecież nie ma tam nic ciekawego tylko sama krew. Założyłem słuchawki, włączyłem byle jaką piosenkę i położyłem się na łóżku. Nawet nie zauważyłem jak do mojego pokoju wszedł Minho.
- Wow aż tak nie cierpisz horrorów? - po chwili zapytał siadając na moim łóżku.
-Mhm - tylko taka była moja odpowiedź. - A ty czemu nie oglądasz? Przestraszyłeś się? - wyszczerzyłem się czekając na odpowiedź.
- Nie no co ty.. yyy.. po prostu mi się znudził - wyjąkał uśmiechając się.
- Tak jasne, jakoś ci nie wierze. Kto by pomyślał że twardy Minho boi się filmu. Czyli nie tylko ja jestem dziecinny.
- O rzesz ty! Odszczekaj to! Przeproś! - wołał Min i zaczął mnie łaskotać. A ja już nie wyrabiałem ze śmiechu, wierciłem się na wszystkie strony kopiąc o łóżko i wyrywając mu się.
- Hahahaha prosze przestań hahaha
- Ale najpierw przeproś - nadal nie przestawał mnie łaskotać
- Haha dobrze już dobrze przepraszam, ale puść mnie już  - spojrzałem na niego błagalnie, puścił mnie i oboje wybuchliśmy niepohamowanym śmiechem.
- Pamiętaj że mną się nie zadziera - i znów zaczęliśmy się śmiać. Nagle weszła reszta zespołu, z wyjątkiem Onew'a który zasnął na kanapie w salonie. 
- Co się tu dzieje ? - zapytał Jonghyun 
- A nic takiego, po prostu sobie rozmawiamy - odparłem, spojrzałem na Minho a on na mnie    i znów się  śmialiśmy jak małe dzieci. Key podrapał się po głowie i zwrócił się do Bling Blinga, który był równie zdezorientowany.  
- Rozumiesz coś z tego? 
- Nie jakoś nie bardzo.                                                                                                    
Ziewnąłem i spojrzałem na zegarek była już 23.15.                                    
- Ok chłopaki czas iść spać w  końcu jutro ciężki dzień - oznajmił Minho wstając z mojego łóżka - ehh jeszcze trzeba obudzić Onew'a, co nie będzie łatwe. Przyznaliśmy mu racje, wiedzieliśmy że jak już Jinki zaśnie to bardzo trudno jest go obudzić.
- Dobranoc Taemin- powiedzieli równocześnie po czym wyszli z mojego pokoju.                    
- Dobranoc - odpowiedziałem i położyłem się, i po chwili już spałem.


Jak wam się podoba pierwszy rozdział? Następny postaram 
się napisać w ciągu 2 może 3 dni.
 Bardzo proszę piszcie komentarze. ^^

6 komentarzy:

  1. Fajny. Tylko jeśli to będzie yaoi to się załamie -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bój się, to nie będzie yaoi ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też podejrzewałam że będzie to yaoi bo ten moment z filmem skojarzył mi się z takim właśnie które kiedyś czytałam ^^
    Nie jestem jakąś wielką fanką opowiadań yaoi ale nie przeszkadzało
    by mi też gdyby takie było , ważne że o SHINee ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się podobało...
    Też mam nadzieję, że to nie yaoi, bo zwykle omijam momenty intymne...
    Cieszę się, że piszesz takie opowiadania.
    Przepraszam, że dopiero teraz wchodzę.
    Ogólnie, już zabieram się za czytanie następnego.

    OdpowiedzUsuń