Na początku pragnę was przeprosić za taka długo nieobecność..
Głóny powód? Szkoła -,-
Mam strasznie dużo nauki i mało czasu na pisanie, mam nadzieję, że to zrozumiecie.
A teraz rozdzialik ^^
PS. króciutki jest ;c
(różowy kolor - narracja SuJu)
Już miałem podchodzić do drzwi, ale usłyszałem, że się otwierają. Nie wiedzieć czemu przestraszyłem się i schowałem za drzewem. Zobaczyłem zadowolonego Mir. Miałem szczęście, że mnie nie zobaczył. Jak tylko zniknął z mojego pola widzenia nie pewnie podszedłem do drzwi i lekko w nie zapukałem, po chwili otworzyły się i stanęła w nim moja ex. Spojrzała na mnie z niepewną miną, była widocznie zaskoczona moją wizytą. Chciała zamknąć mi drzwi przed nosem, ale nie pozwoliłem jej na to. Nie zamierzałem się tak łatwo poddać i musiałem jej powiedzieć prawdę. A co dalej będzie to już ona zadecyduje.
- Nie odpuszczę sobie tak łatwo, a na pewno nie przez jakieś oszczerstwa tego gnojka! - przemówiłem nerwowo bawiąc się zamkiem od kurtki.
- Dobra, nie wiem o co Ci chodzi, ale mógłbyś wyjść? - skierowała rękę w kierunku drzwi.
- Nie odejdę stąd do puki Ci wszystkiego nie wyjaśnię! Ja już wiem o co tu chodzi. Mir pokazał Ci fotografię jak przytuliłem Yoko, prawda? Ale to wcale nie było tak jak Ci powiedział. Spotkaliśmy się dlatego, że miała do mnie prośbę w związku z Key, więc postanowiłem jej pomóc. A na koniec tak, przytuliliśmy się, ale to przecież było po przyjacielsku! Nawet nie wiesz jak mi na Tobie zależy, nie mogę spać po nocach, cały czas o Tobie myślę. Mir zabrał mi wszystko, ale Ty i tak pewnie tego nie zrozumiesz... - odwróciłem się do niej tyłem, ponieważ łzy napłynęły mi do oczu, a nie chciałem by je zobaczyła.
- Taemin ja... nie wiem co powiedzieć. Nie wiem czy mówisz prawdę, ale coś mi mówi abym Ci uwierzyła a więc tak zrobię. Ale j-ja już nic do Ciebie nie czuję, a z Mir'em jest mi dobrze. Cieszę się, że przyszedłeś, ale między nami już nic nie będzie. Wolę żeby było tak jak kiedyś, abyśmy byli tylko przyjaciółmi. Przepraszam.
Spodziewałem się tego, byłem pewny, że jak powiem jej prawdę nie wpadnie mi w ramiona, ale to i tak bolało. Teraz już byłem przekonany, że już nigdy jej nie odzyskam, bo ona mnie nie kocha. Tak wiem, chce żebyśmy zostali przyjaciółmi, rozumiem, ale i tak nasze relacje już nigdy nie będą takie jak sprzed laty. No trudno. Wszyscy mi powiedzą abym patrzał w przyszłość, a nie przejmował się tym co było i będą mi wmawiać, że znajdę kogoś lepszego. Ale oni nie wiedzą jak było mi ciężko. Nie ma na świecie takiej osoby, która mogłaby mnie zrozumieć.
Nie odwróciłem się już, tylko szybko maszerowałem w stronę swojego domu. Usłyszałem za sobą SuJu, która krzyczała moje imię i szła w moją stronę. Nie zwolniłem. Zacząłem biec.
Po chwili wykończony dotarłem do domu. Rozrzuciłem niedbale buty w przedpokoju i pobiegłem do swojego pokoju. Rzuciłem się na łóżko mocno przyciskając do siebie poduszkę. Łzy same spływały mi po policzkach, nie powstrzymywałem ich. Teraz było mi wszystko jedno. To tylko dziewczyna, to nie jest koniec świata - tak zapewne brzmiałyby pocieszenia od moich przyjaciół. Tak wiem, że to tylko dziewczyna, poprawka, najważniejsza osoba w moim życiu. I nie wiem czy to się kiedyś zmieni. Na pewno nie będę już o nią walczył, bo po pierwsze z Mir się nie da wygrać, a po drugie ona nic do mnie nie czuje. Nie pozostało mi nic innego jak tylko zamknąć się w sobie, albo ogarnąć się i iść przed siebie nie przejmując się niczym. Jak na razie chyba wolę tą pierwszą opcję.
Wiem, źle zrobiłam, że uwierzyłam Mir'owi jak wysłał mi te zdjęcie, no ale trudno, z nim jest mi lepiej. Jest bardziej męski, silniejszy i odważniejszy od Taemin'a, ale i tak jest mi szkoda Lee. Nie chciałam go tak urazić, ale co mogłam innego zrobić skoro go nie kocham? Chłopak da sobie radę, poradzi sobie i znajdzie kogoś innego. Kogoś kto bardziej go doceni niż ja i będzie go kochał z całego serca.
Mam nadzieję, że jednak mi to wybaczy i jeszcze będziemy przyjaciółmi, chociaż nie wiem czy coś takiego nastąpi.
Wybaczcie mi, że taki krótki.. Nie miałam za bardzo pomysłów na ten rozdział.
Pragnę wam przypomnieć, że już nie długo pojawi się tu nowe opowiadania, (narracja oczywiście Taemin)
Jak tylko skończę piać Love & Scary dodam prolog i bohaterów do tego nowego opowiadania, który wymaga tylko poprawek.
Dziękuję wam za #2 obserwatorów i 7008 wyświetleń bloga ^^
Jesteście wspaniali!
Hwaiting!!
Pragnę wam przypomnieć, że już nie długo pojawi się tu nowe opowiadania, (narracja oczywiście Taemin)
Jak tylko skończę piać Love & Scary dodam prolog i bohaterów do tego nowego opowiadania, który wymaga tylko poprawek.
Dziękuję wam za #2 obserwatorów i 7008 wyświetleń bloga ^^
Jesteście wspaniali!
Hwaiting!!
Jak ona mogła wybrać Mir'a?!
OdpowiedzUsuńBiedny Taemin.
Rozdział świetny,czekam na next^^
No widzisz
UsuńWiem biedny Taemin
Dziękuję ^^
O.O
OdpowiedzUsuńJak ona mogła wybrać Mir'a ?!
Pojebało ją ?
On jest chora psychicznie !
Mój biedny TaeMin :C
Mama nadzieje, że znajdziesz mu jakąś śliczną, lepszą od SuJu dziewczynę !
Hwaiting ~ ! Czekam na c.d.
PS Będziesz brała udział w konkursie ?
No widzisz
OdpowiedzUsuńWiem strasznie głupio postąpiła, nie doceniła biednego Taesia.
Aaa zobaczysz :D
No jasne!
Oh, jak on płakał miałam ochotę potelepać SuJu i krzyknąć : "Dziewczyno, co ty robisz?! Nie widzisz jak go zraniłaś?!"
OdpowiedzUsuńNie, nie będziecie się przyjaźnić! Takiej rysy nie da się zamazać, zaszyć, czy w jakiś inny czarodziejski sposób załatać!
Przecież to chore!!!
Mir, myślę, że on nie jest taki. Dalej staram się go lubić. Ale wsadziłaś go do tak ciemnego charakteru, egh... Mój maknae z MBLAQ ... :/
Świetny rozdział, naprawdę # ^^ #
Wetyet ~
[ Chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga... http://the-wedding-dress-daughter.blogspot.com/ . Nie wiem, czy Ci się spodoba. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :) ]
Cieszę się, że Ci się podoba ^^
OdpowiedzUsuńJa do Mir'a nic nie mam, a to, że uczyniłam z niego taki czarny charakterek to nie znaczy, że jest taki na prawdę. To jest opowiadanie.
Ja go nawet lubię ^^
Choć wolę Lee Joon i Thunder'a :D
Na bloga z przyjemnością zajrzę ^^
Dziękuję za link ^^